Wygraj książkę „2049”
Mam dla Was konkurs, w którym nagrodą jest powieść Rafała Cichowskiego 2049. Cichy to mój kolega z ogólniaka, który w tym roku zadebiutował wspomnianą powieścią.
Zadanie konkursowe jest proste: wymyśl alternatywną wersję tytułu książki i podziel się nią w komentarzu (uzasadnienie mile widziane).
Macie czas do 27 maja, do godziny 18:00. Wieczorem tego dnia, razem z autorem, wybierzemy najlepszą propozycję. Rozstrzygnięcie konkursu w czwartek (polecam zapisać się na newsletter – informacja o wynikach konkursu Wam nie umknie).
Jeśli wygra osoba z Kutna lub z okolic ma szansę na autograf – w piątek 29 maja o godz. 18:00 w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej im. Stefana Żeromskiego w Kutnie odbędzie się spotkanie autorskie z Rafałem Cichowskim, które poprowadzę… ja. Serdecznie – w swoim i autora imienia – zapraszam! I oczywiście – życzę powodzenia w konkursie i razem z Cichym czekamy na Wasze pomysły!
„Uziemienie” – tytuł wybrałam ze względu na to, że nawiązuje do zdarzenia, które (jak sądzę) zawiązuje akcję w książce, ale jednocześnie to określenie nie wydaje mi się zbyt dosłowne. Kojarzy się z czymś negatywnym, z jakimś zmaganiem, potocznie to określenie sytuacji bez wyjścia, bycia w jakimś potrzasku. Nie miałam okazji jeszcze przeczytać książki, więc nie wiem czy się wstrzeliłam, ale jako że jestem fanką sci-fi pewnie niedługo się dowiem :). Wikipedia definiuje uziemienie następująco: „w wyniku połączenia ciało naelektryzowane oddaje lub przyjmuje odpowiednią liczbę ładunków ulegając zobojętnieniu (staje się elektrycznie obojętne)”. Skojarzyłam, że to może także nawiązuje do przemiany, która czeka głównego bohatera, który musi przystosować się do nowych okoliczności, „zobojętnieć” po tym kiedy „spadł na ziemię”. Jestem z Kutna. Pozdrawiam!
Uważam że całkiem dobrze pasuje tytuł ” SEKTOR”. Sam wydźwięk tego słowa kojarzy mi się z czymś złym i w stylu sci-fi… No bo sektor, czyli coś ograniczonego (przynajmniej tak wyobraża sobie to mój mózg). Nie czytałam książki co prawda, ale sporo o niej słyszałam i doszłam do wniosku, że żyjąc w tak wielkim ?Big Brotherze?, gdzie wszystko jest kontrolowane, wydaje mi się że ten tytuł byłby idealnym odzwierciedleniem tej całej akcji. W końcu bohater zmienia swój sektor i musi nauczyć się żyć
na nowo w świecie w którym nie jest kolorowo. Pozdrawiam :)
„Uwięziony w pryzmacie” – tytuł odnoszący się do obu książek „1849” George’a Orwella jak i „2049” Rafała Cichowskiego. Ukrywa on pod sobą pojęcie „Wielki Brat”, czyli uwięzienie w czterech ścianach bez naszej zgody. Owymi „czterema ścianami” jest pryzmat, który rozczepia światło białe na różne barwy. Biorąc pod uwagę książkę pt. „2049”, światłem białym jest bardzo nowoczesna technologia opisana w powieści, która pada na nas a w rezultacie czego różnymi barwami są nowe możliwości dane nam przez nią, lecz my nadal zostajemy uwięzieni w przedmiocie bez możliwości wyjścia z niego, gdyż świat cały czas brnie do przodu a my jako zwykli ludzie nie jesteśmy w stanie nad tym zapanować, przez co zostajemy „zasypani” nowoczesnym sprzętem itp, itd.
Mam dwie propozycje alternatywnego tytułu: 1. „Między niebem a ziemią” 2. „Ketra – raj utracony”. Obie wersje nawiązują do perypetii głównego bohatera, który musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości, po gwałtownej zmianie swojego dotychczasowego życia. Ketra była dla niego uosobieniem edenu, ale czy na pewno tak było? Może jednak to był tylko miraż, za którym kryła się pustka i rozczarowanie. Może jednak prawdziwym rajem okaże się przyziemne i „naziemne” życie, a nie „bujanie w obłokach”.
Pozdrawiam
PS. Nie jestem z Kutna, ale to moja niewielka wada :)