to ty jesteś Bobbym Fischerem
H?kon, główny bohater powieści to ty jesteś Bobbym Fischerem, przyjeżdża po dwudziestu pięciu latach nieobecności do swojego rodzinnego miasta. Okoliczności przyjazdu nie są najweselsze – umarł Kristoffer, przyjaciel z czasów dzieciństwa. Pogrzeb staje się okazją do spotkania reszty chłopaków z paczki. Tym samym H?kon zostaje zmuszony wbrew sobie do zmierzenia się z niewyjaśnionymi tajemnicami sprzed lat – zaginęła wtedy jego przyjaciółka, w której się skrycie kochał. To wokół tego lata koncentrują się liczne retrospekcje. W okolicach Lilehammer znajdują się pohitlerowskie bunkry i liczne opuszczone domostwa, które pełne są staroci i cennych przedmiotów. Chłopcy (jest ich piątka) z młodzieńczym zapałem wkradają się do pozostawionych domów. Przede wszystkim H?kon i Kristoffer rywalizują między sobą – o to, co kto znajdzie, o to, który zdobędzie uznanie Agnes, o to, który wygra w szachy.
Tak mniej więcej przedstawia się fabuła. W tym wszystkim mamy lejtmotyw szachów. W szachy grywają H?kon i Kristoffer, chętnie odtwarzając partie wybitnych szachistów. Stąd też i tytuł powieści. Bobby Fischer był amerykańskim szachistą, który został mistrzem świata w 1972, wygrywając w Reykjavíku mecz z Borisem Spasskim. Ten właśnie mecz grają często chłopcy.
Mj?set z dużą wnikliwością rysuje psychologiczny portret głównego bohatera. W umiejętny sposób potrafi przedstawić jego emocje, lęki, obawy. H?kon musi się zmierzyć z dawnym koszmarem, o którym nie zapomniał przez tyle lat. Czytelnika z każdą stroną wciąga coraz bardziej wir tych uczuć, tajemnic i niedopowiedzeń.
Z pewnością nie można nie zgodzić się z opinią krytyka literackiego Kurta Hanssena z „Dagbladet”, który podsumował powieść „Mj?set tak prowadzi opowieść, że czytelnik nie jest w stanie odłożyć książki na bok”. To prawda. Powieść wciąga, mimo tego, że akcja toczy się powoli, jest dużo retrospekcji. W zasadzie co chwila odsłaniają się przed oczami czytelnika nowe zdarzenia z przeszłości bohatera.
To ty jesteś Bobbym Fischerem to opowieść o tajemnicy. To także opowieść o trudnych relacjach i o przyjaźni, szorstkiej, momentami nieprzyjemnej, ale prawdziwej – takiej, która potrafiłaby przetrwać upływ czasu. Jest to też historia rywalizacji i tego jak błędy popełnione w młodości wpływają na dalsze życie człowieka.
Mam duży kłopot z zakwalifikowaniem genologicznym tej powieści. Nie jest to klasyczny kryminał, choć mamy do czynienia z wątkiem kryminalno-sensacyjnym. Ale jak dla mnie to za mało – nie ma żadnego dochodzenia, śledztwa i śledczego. Dla mnie to bardzo dobra powieść obyczajowa.
Na uwagę zasługuje także okładka – polska wersja jest minimalistyczna, bardzo oszczędna, konkretna. Z kolei oryginalna, norweska – jest zdecydowanie bardziej kolorowa, „magiczna”. Tłumaczenie powieści powstało przy finansowym wsparciu NORLA (Norwegian Literature Abroad).
Christer Mj?set, to ty jesteś Bobbym Fischerem, przekł. Dorota Polska, Wydawnictwo Smak Słowa, Sopot 2016.
*Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Smak Słowa. Dziękuję!
Zostaw komentarz